Kostka brukowa jest jednym z najbardziej popularnych materiałów, jakie wykorzystuje się podczas aranżacji terenu wokół domu oraz w ogrodzie. Kiedyś pełniła jedynie funkcje praktyczne – dziś stała się elementem dekoracyjnym, o który należy w odpowiedni sposób dbać. Wbrew obiegowym opiniom, beton nie jest bowiem materiałem całkowicie bezobsługowym.
Beton, choć bardzo trwały i stosunkowo odporny na działanie czynników zewnętrznych, wymaga od nas regularnej pielęgnacji. Ocenę kondycji nawierzchni z kostki brukowej najlepiej przeprowadzać wiosną, kiedy po zimowej fali mrozów i zejściu grubej pokrywy śniegu wychodzą na światło dzienne wszystkie mankamenty. Niezależnie jednak od rodzaju i skali zanieczyszczeń, jest to najlepszy czas na gruntowną renowację i przygotowanie jej do sezonu letniego.
Chwasty na pierwszą… wodę
Jednym z najpowszechniejszych problemów, zwłaszcza w miejscach o słabym nasłonecznieniu, a przez to narażonych na większą wilgotność, jest osadzanie się naturalnego nalotu – mchu, porostów i grzybów. Jest kilka sposobów na poradzenie sobie z tymi nieproszonymi gośćmi. Do najskuteczniejszych i najczęściej rekomendowanych należy użycie myjki ciśnieniowej oraz odpowiednich chemicznych środków myjących – należy jednak uważać, aby nie wypłukać jednocześnie spoin. – Można podjąć próbę usunięcia zielonych osadów mechanicznie. Odradzamy jednak tę metodę, gdyż korzystanie z ostrych narzędzi może naruszyć warstwę licową kostki, powodując osłabienie jej struktury i zmniejszając tym samym odporność na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych – przestrzega Tomasz Ługowski, Projektant firmy Bruk-Bet. Jeśli chwastów jest naprawdę dużo lub wrastają one w szczeliny pomiędzy elementami nawierzchni, warto potraktować je specjalnymi preparatami chwastobójczymi. Metody mechaniczne nie przyniosą tu pożądanych rezultatów, gdyż nie spełnią najważniejszej funkcji, jaką jest dotarcie do korzeni i ich zniszczenie. Jest to o tyle ważne, że system korzeniowy roślin przechowuje duże ilości wody, która w sprzyjających warunkach może powodować mikropęknięcia w strukturze betonu, osłabiając go. Należy przy tym pamiętać, że działanie środków chemicznych jest długie i trzeba liczyć się z odłożeniem dalszych prac przynajmniej na klika dni. Co więcej, jeśli przy tej metodzie korzystamy ze spryskiwacza o większym zasięgu, ważne jest odpowiednie zabezpieczenie sąsiadujących z nawierzchnią roślin, które mogłyby także ulec degradacji.
Osady wapienne na celowniku
Powszechnym zjawiskiem pojawiającym się na betonowych powierzchniach jest charakterystyczny biały osad. Są to tzw. wykwity wapienne, które powstają wskutek naturalnych procesów fizycznych i chemicznych, zachodzących zarówno w samej strukturze kostki, jak i na jej powierzchni. Osady takie ulegają zwykle samoistnemu wypłukaniu podczas kolejnych opadów deszczu, jednak czas w jakim się to stanie jest różny – od kilku miesięcy do nawet 2-3 sezonów. To czy osady wapienne w ogóle powstaną i jak szybko będziemy w stanie sobie z nimi poradzić zależy w dużym stopniu od surowców użytych do produkcji kostki oraz poziomu zaawansowania procesu produkcyjnego. Dlatego, aby ograniczyć „wapienne przygody”, warto od razu zdecydować się na kostkę nowoczesną technologicznie – taką, która poza normowymi parametrami technicznymi, zapewnia wyjątkowe właściwości użytkowe. – Przy produkcji wszystkich wyrobów sygnowanych marką Bruk-Bet Prestige wykorzystujemy innowacyjny system ochrony powierzchni Hydrostop. Pozwala on maksymalnie zredukować wykwity wapienne, ale też zwiększa skuteczność z jaką kostki opierają się wilgoci, zabrudzeniom i zanieczyszczeniom, ułatwiając tym samym ich późniejszą renowację – podpowiada Tomasz Ługowski. Jednak w przypadku pojawienia się miejscowych białych nalotów i braku czasu do samoistnego oczyszczenia nawierzchni, proces likwidacji możemy przyśpieszyć, stosując środki chemiczne do usuwania wykwitów wapiennych. Są one oparte na kwasach organicznych i nieorganicznych o różnym stężeniu, dlatego po naniesieniu ich na nawierzchnię brukową i krótkim odczekaniu, kostkę należy dokładnie spłukać mocnym strumieniem wody. Warto jednak pamiętać, że stosowanie takich środków musimy poprzedzić próbą działania na małym fragmencie nawierzchni, upewniając się, że jego chemiczne działanie nie spowoduje defektów kostki w postaci odbarwień, zmiany koloru lub zwiększenia chropowatości warstwy licowej.
Wywabianie miejscowych zabrudzeń
Niekorzystne działanie warunków atmosferycznych to nie jedyny problem właścicieli wybrukowanych podjazdów, tarasów czy ogrodowych ścieżek. W codziennym użytkowaniu kostka pada często ofiarą różnego pochodzenia plam spożywczych, kurzu, pyłków roślinnych i błota. Podjazdy i parkingi są ponadto narażone na wycieki smaru, oleju lub innego płynu pochodzącego z samochodów. O ile z kurzem czy błotem świetnie poradzi sobie myjka ciśnieniowa, to już tłuste plamy trzeba traktować w sposób szczególny. W takich przypadkach trzeba działać miejscowo, dokładnie usuwając zanieczyszczenia z betonowych mikroporów przy pomocy odplamiaczy olejowych. Najlepiej sięgnąć po takie, które nie spowodują w kostce zmian strukturalnych i kolorystycznych.
Impregnacja wieńczy dzieło… a może zaczyna?
Impregnacja jest ważnym elementem całego procesu pielęgnacyjnego. Jeśli jest to możliwe, najlepiej pokryć kostkę lub płyty tarasowe odpowiednim preparatem ochronnym zaraz po jej ułożeniu, zanim dojdzie do zabrudzenia jej powierzchni na skutek użytkowania. Nie załamujmy jednak rąk jeśli nie udało nam się tego zrobić. Można ją wykonać zawsze po wcześniejszym dokładnym myciu i osuszeniu kostki – radzimy zatem, by na tego typu prace ogrodowe wybierać ciepłe i suche dni. Na rynku dostępnych jest wiele różnych preparatów – od takich, które wydobywają wyblakły kolor kostki, przez nabłyszczające, aż po najbardziej neutralne. Niezależnie od wybranej opcji, pamiętajmy, by rozpoczynając impregnację zrobić test na małej, słabo widocznej powierzchni, aby upewnić się, że efekt wizualny jest zadawalający. – Pokrycie powierzchni kostki brukowej cienką warstwą preparatów hydrofobowych nie tylko wzmacnia jej kolor i strukturę, ale również zwiększą odporność na zabrudzenia i ścieranie. Tak zabezpieczona kostka jest mniej narażona na powstawanie wapiennych wykwitów, porost mchów i grzybów jest utrudniony, a czyszczenie zdecydowanie łatwiejsze – podsumowuje Tomasz Ługowski, ekspert firmy Bruk-Bet.
Nowoczesna betonowa kostka brukowa już dawno przekroczyła przypisane jej granice użytkowe. Zaawansowane technologie produkcji oraz wykorzystanie wysokiej jakości składników sprawiają, że stała się materiałem cenionym i pożądanym przez inwestorów, którzy doceniają różnorodność jej kolorów, formatów i kształtów. I choć nieco wymagająca, przy niewielkim wysiłku włożonym w jej pielęgnację, potrafi zrewanżować się wyjątkowym podkreśleniem domowego otoczenia.